Włochy mój" azyl"

 Każdy z nas ma chyba takie miejsca, do których chętnie wraca lub ma zamiar się tam wybrać.
Moim miejscem są Włochy. Dlaczego? O tym dowiecie się za chwilę.
Zapraszam Was na małą podróż po kraju,który darzę sentymentem i nie tylko :)



Z Włochami jestem związana od kiedy pamiętam. Moja mama od bardzo wielu lat tam przebywa.
Kilkakrotnie udało mi się ją odwiedzić, byłam wtedy dzieckiem i moje wizyty opierały się raczej na tym aby spędzić czas z mamą a nie na zwiedzaniu.Poza tym nie wyjeżdżałam nigdy dalej od miasteczka, w którym przebywałam.No może raz byłam nad morzem :)
Wyjeżdżałam na wakacje,przeważnie był to miesiąc ,przez który bardzo się nudziłam, ale starałam się czerpać jak najwięcej :)
Od  początku kiedy tylko tam pojechałam, bardzo mi się spodobał ten kraj.
Wszystko co spotkałam na swojej drodze budziło we mnie zachwyt, zwierzęta,rośliny,architektura, przedmioty codziennego użytku niby nic nadzwyczajnego ale zapamiętałam to wszystko bardzo dobrze.

Pamiętam jeden dom,w którym mieszkała moja mama był zachwycający.Wyglądał jak muzeum. Czasem bałam się czegokolwiek dotknąć takie to było niesamowite :)

Meble jak  w pałacu, piękne tapety,przedmioty iście muzealne. I to co utkwiło mi w pamięci to ogromna biblioteka.
To było coś- pełne ściany książek.
Właściciel był lekarzem i podróżnikiem z stąd większość książek była o tej właśnie tematyce.
Nie wiem czy udało mi się obejrzeć 1/10 tych książek było ich na prawdę mnóstwo.Każda doskonale wydana,pięknie oprawiona i z wyjątkowymi zdjęciami.
 Teraz jak o tym myślę zapiera mi dech w piersiach , takie to było dla mnie przeżycie :)

W jednej z tych książek zobaczyłam piękne zdjęcie...było to zdjęcie przedstawiające Toskanię.
Moja pierwsza myśl to "raj na ziemi-muszę tam pojechać"
Do dziś mam taką samą myśl.
Zawsze chciałam zobaczyć to niesamowite miejsce,niestety podczas pobytu u mamy nie udało mi się zrealizować planu i po dziś dzień.
Wiem,że kiedyś tam pojadę. 
Zauroczyły mnie piękne krajobrazy,budynki, długie "polne" drogi ciągnące się wzdłuż pagórków.
Jest to jedyne miejsce ,które tak mnie urzekło.
 
 



"Most złotników" Florencja (stolica Toskanii)

Nie będę Was zasypywała zdjęciami, pod dostatkiem jest ich w sieci :) Ciekawi na pewno z łatwością je odnajdą :)

Jest jeszcze więcej miejsc,które chciałabym odwiedzić m.in Wenecja,Sycylia,Rzym Bolognia i mogłabym tak wymieniać bez końca.
Moja podróż jednak zaczyna się od Regionu Toskanii i jak tylko uda mi się tam pojechać, To będę bardzo szczęśliwa.

Napiszcie mi koniecznie czy Wy też macie takie miejsca,do których chcielibyście pojechać?

W kolejnych postach napiszę o jeszcze kilku miejscach na Świecie :)

Pozdrawiam i życzę Wam najlepszego dnia Kobiet :)

M.

Źródła zdjęć:
podroze.gazeta.pl
deluxevent.pl
lifestyle.banzaj.pl
mydeal.pl
 

Komentarze

  1. Moim marzeniem jest zwiedzenie południowej Italii ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje marzenie to pojechać do Australii,Wszystkiego Naj z Okazji Dnia Kobiet:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Australia-ambitnie ładnie tam i bardzo bardzo daleko ja chciałabym pojechać do Chin , Maroka i Dubaju :)

      Usuń
  3. Pięknie tam. Chciałabym kiedyś tam pojechać...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty- Włochy, ja - polskie morze. Nie wiem czemu , ale działa na mnie jak magnes. W tym roku po raz pierwszy pojadę tam z TŻ-em i szczerze mówiąc żyje już tylko myślą o tym wyjeździe.Aczkolwiek przyznaję, że wiele bym dała, gdyby i u nas były takie piękne kamienne budynki, czyste uliczki i wylewające się z każdej strony kobierce kwiatów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I żeby jeszcze oprócz tych widoków pogoda dopisała nad naszym morzem to było by idealnie :)

      Usuń
    2. Jak będzie padać też to jakoś przeżyjemy:) Chociaż przyznaję, że nie cierpię wędrówek z parasolką po mokrym i zimnym piasku :)

      Usuń
  5. Niesamowite miejsca na zdjęciach. To już rozumiem, dlaczego Włochy stały się azylem dla ducha. Moja koleżanka wyjechała sobie z Erasmusa do Włoch - jakie ona tam zdjęcia porobiła, to jest magia dla ludzi z kraju szarości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłem dwa razy, pięknie tam jest i klimat zupełnie inny jak u nas. Ale czy na stałe bym chciał zamieszkać? Chyba nie. Zwłaszcza, że tutaj zainwestowałem tyle we własny dom, to moje miejsce na ziemi. Teraz zanawiam właśnie okna pcv kraków, powoli myślę że na jesieni uda się nam całą rodziną wprowadzić. A do tego czasu możemy pojechać na krótkie wakacje do Rzymu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za waszą obecność :) Cieszę,się że jesteście ze mną, więc zostawicie coś po sobie abym mogła was poznać :)

Dermokosmetyki - sprawdź opinie

Obserwatorzy